Woski Yankee Candle

Marka Yankee Candle kojarzy się z pięknym aromatem, świetnym wyglądem i niezwykle oryginalnymi nazwami kompozycji zapachowych swoich świec i wosków.

Jakie były początki Yankee Candle?

Wszystko zaczęło się w 1969 roku, kiedy dość ubogi chłopak, 17-letni Mike Kittredge wpadł na pomysł świątecznego prezentu dla swojej mamy. W związku z tym, że nie miał pieniędzy na kupno prezentu, to postanowił stopić kredki, aby z nich zrobić świecę zapachową. To bardzo spodobało się sąsiadkom, które namówiły Mike`a do produkcji większej ilości takich świec. Interes szybko się rozkręcał i Mike, z pomocą szkolnych przyjaciół Donalda MacIver`a i Susan Obremski, założył firmę. Obecnie marka Yankee Candle jest znana i ceniona praktycznie na całym świecie, a w asortymencie można znaleźć świece w słoikach, samplery oraz przede wszystkim woski, czyli tarty. Właśnie te ostatnie podbiły serca, a raczej nosy milionowej rzeszy fanek. Ich największym atutem wydaje się fakt, iż powstają z naturalnych składników, co ma bezpośredni wpływ na niezwykle przyciągający zapach, bez chemicznych nut. Woski Yankee Candle, w przeciwieństwie do świec, nie mają knotów i aby uwolnić olejki eteryczne należy tarty po prostu podgrzać w kominku.

Jakie są zalety wosków Yankee Candle?

Na pierwszy rzut oka mogłoby się wydawać, że małe woski Yankee Candle w kształcie tarty nie mają szans w porównaniu z normalną, dużą świeczką. Pozory jednak mylą, a ilość zalet wosków jest naprawdę imponująca.

• Niska cena
Dla wielu osób kwestie finansowe są kluczowe. Zakup świeczki jest zdecydowanie droższy i również wiąże się z ryzykiem, że kupimy zapach, który niezbyt nam będzie pasował. Zdecydowanie łatwiej kupić małą tartę i w ten sposób sprawdzić, czy dany zapach można będzie zaliczyć do swoich ulubionych. Koszt pojedynczego wosku jest naprawdę niewielki, więc w razie jakiejkolwiek pomyłki zapachowej nie powinno być żal tych kilku złotych. Ponadto, można swobodnie wybierać spośród wielu zapachów i dzięki temu w cenie jednej świeczki mieć kilka różnych kompozycji do wyboru. Jest to więc najtańszy sposób na testowanie rozmaitych aromatów.

• Intensywny, ale miły zapach
Woski Yankee Candle zawierają więcej naturalnych olejków eterycznych niż świeczka, więc zapach jest naprawdę wyczuwalny. Co jednak niezwykle istotne – nie jest to zapach chemiczny. Olejki eteryczne pachną mocno, ale naturalnie. Co ciekawe, zapach pozostaje wyczuwalny w pomieszczeniu nawet do kilku godzin po topieniu, a same woski pachną również bez podgrzewania. Naprawdę łatwo o romantyczny nastrój i przeniesienie się, pod wpływem zapachu, w marzeniach, na karaibską plażę lub alpejskie szczyty. O jednym trzeba pamiętać – w małych pomieszczeniach wystarczy naprawdę niewielki kawałek wosku, który powinno topić się krótko, przez kilkanaście-kilkadziesiąt minut. Lepiej nie ryzykować zbyt mocnego zapachu.

• Szeroki wybór zapachów
Ilość kompozycji zapachowych i to zarówno jednoskładnikowych, jak i wieloskładnikowych naprawdę oszałamia. Praktycznie każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie. Niektóre zapachy pojawiają się w stałej ofercie, inne bywają okazjonalne.
Mamy do wyboru linie owocowe (Fruit), kwiatowe (Floral), świeże (Fresh), przypraw i pożywienia (Food&Spice), ale także świąteczne (Festive) czy też World Journey. W sumie ponad sto aromatów do wyboru. Warto jeszcze podkreślić, że dodatkowym walorem jest także możliwość tworzenia własnych kompozycji zapachowych. W takiej sytuacji najbezpieczniej mieszać zapachy z tej samej kategorii i to raczej jednoskładnikowe, aczkolwiek bardziej zaawansowane osoby mogą sobie pozwolić na odrobinę fantazji i do mieszanki kwiatowej dorzucić jakąś nutę owocową. Przy okazji, aromaty cytryny i wanilii wydają się dość uniwersalne oraz pasujące do większości innych zapachów i to w zasadzie niezależnie od kategorii. W każdym razie, jeżeli jakaś nuta nie przypadnie nam do gustu, to zawsze można pokombinować dodając kawałki innych zapachów, aby stworzyć nową kompozycję – takiej możliwości przy świeczce nie ma.

• Wydajność
Jeżeli ktoś jeszcze nie spróbował, to może mu się wydawać, że woski Yankee Candle są niezbyt wydajne. Nic bardziej mylnego. Nawet niewielki, odłamany kawałek tarty pozwala odczuć nie tylko całą głębię aromatu, ale także gwarantuje do ośmiu godzin uwalniania nut zapachowych. Okazuje się więc, że jeden mały wosk wystarczy na bardzo długo. Tym bardziej, że zapach utrzymuje się w pomieszczeniu bez topienia wosku.
Warto podkreślić, że woski umożliwiają wielokrotne użytkowanie. Wiele osób podgrzewa je kilka razy, aż wyparują wszelkie olejki eteryczne. Mało tego, niektórzy wykorzystują wosk jako bazę do swoich olejków eterycznych, ponieważ woski, w przeciwieństwie do wody, nie wyparowują.

• Szybkość działania
Czasami zdarza się, że kupujemy jakieś świeczki i nie możemy się doczekać na uwolnienie aromatów. Z woskami Yankee Candle na pewno nam to nie grozi. Już po kilku minutach od roztopienia wosku, w pomieszczeniu unosi się zniewalający zapach.

• Bezpieczeństwo użytkowania
Woski Yankee Candle są zdecydowanie bezpieczniejsze w codziennym użytkowaniu niż stosowanie olejków eterycznych na wodę. Wosk nigdy nie topi się do końca, a jedynie wyparowują olejki, nie ma więc ryzyka uszkodzenia kominka, co się zdarza, kiedy nie zauważymy wyparowania wody.

Czy woski Yankee Candle mają jakieś wady?

Nie wiem, czy można mówić o wadach. Jedynie pewne niedogodności mogą się pojawiać. Pierwszą z nich jest konieczność posiadania podgrzewacza lub kominka. Na początek nie musi to być jednak oryginalny podgrzewacz Yankee Candle, należy tylko zwrócić uwagę, aby był dostosowany do podgrzewania wosku. Drugą przeszkodą może się okazać niezbędność bezzapachowych tealightów. Nie wydaje się, aby to stanowiło jakiś wielki problem. Niektórzy miewają także problemy z usuwaniem wosku z podgrzewacza, ale i ten kłopot z reguły mija po kilku lub kilkunastu próbach.

Jak korzystać z uroków wosków zapachowych Yankee Candle?

Trzeba oczywiście wybrać odpowiedni zapach, mieć kominek oraz bezzapachowy tealight, aby nie mieszały się niepotrzebnie aromaty. Jak już wcześniej wspomniano, kominek nie musi być oryginalny, ale trzeba zwrócić uwagę na to, aby miał wystarczająco dużo miejsca na stopiony wosk, aby nie doszło do rozlania się wosku poza kominek. Warto także pamiętać o zabezpieczeniu powierzchni stołu lub innego miejsca przed rozgrzanym kominkiem. Kwestie bezpieczeństwa użytkowania są przecież istotne.

Rozpakowany wosk można w całości umieścić w miseczce kominka, ale naprawdę nie ma takiej potrzeby i spokojnie wystarczy ułamać niewielki kawałek, aby cieszyć się unoszącym się aromatem. Mniejszy kawałek szybciej też się rozpuści, więc zapachy wcześniej będą wyczuwalne. Żywotność zapachu utrzymuje się przez osiem godzin, ale można podgrzać wosk przez niecałą godzinę i to spokojnie pozwoli cieszyć się aromatem nawet przez kilka następnych godzin. Jak widać, taka jedna tarta wystarczy na długo, szczególnie gdy dokłada się kolejne kawałki, a nie topi w całości od razu.

Jak usuwać wosk z kominka?

Woski Yankee Candle dają możliwość zmiany zapachu, ponieważ wystarczy usunąć dany kawałek z kominka i podmienić go na nowy. Jednak początkujące osoby miewają spore problemy z usuwaniem wosku, mimo że naprawdę nie jest to takie skomplikowane.

Najczęściej stosowanym sposobem jest wstawienie kominka do lodówki lub zamrażalki. Trzeba przy tym pamiętać, aby kominek był już ochłodzony, ponieważ wstawienie zbyt ciepłego grozi jego pęknięciem. W każdym razie, ta technika wymaga trochę czasu, aby wosk zdążył się zmrozić, ponieważ dopiero wtedy daje się łatwo podważyć i oddzielić od kominka. Ewentualne resztki można usunąć z pomocą bardzo ciepłej wody, pamiętając o wcześniejszym doprowadzeniu kominka do pokojowej temperatury.

Drugą opcją jest wylanie jeszcze ciepłego wosku z kominka, jednak w takiej sytuacji wosk się marnuje, a przecież nawet wosk bez zapachu można spożytkować jako bazę dla olejków eterycznych. Jest to również dość niebezpieczne, gdyż łatwo o oparzenie.

Wydaje się, że najlepszym pomysłem jest wykorzystanie silikonowych foremek do pieczenia małych babeczek, czyli tartaletek. Po pierwsze zostaje zachowany oryginalny kształt wosku, a po drugie nie trzeba czekać aż wosk oraz kominek się ostudzi. Po prostu wyjmuje się jedną foremkę i wstawia drugą, do której można wrzucić kolejne kawałki do stopienia. Wyciągniętą foremkę należy pozostawić aż wosk zastygnie, a wtedy wystarczy delikatnie odgiąć jej brzegi i wosk sam wyskoczy.

Czy warto kupić woski Yankee Candle?

Jeżeli ktoś lubi przebywać w pomieszczeniu wypełnionym pięknym i naturalnym aromatem, bez chemicznej nuty, to na pewno powinien rozważyć kupno wosków Yankee Candle. Są to produkty nie tylko w miarę tanie, ale także pozwalają na tworzenie własnych kompozycji zapachowych.

[Głosów:1    Średnia:5/5]

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here